Card Crawl – recenzja
guślarz, 04-11-2016
NA DOBRY POCZĄTEK … PODSUMOWANIE!
„Card Crawl” to klasyczny dungeon crawler. Świetna strona wizualna, dźwiękowa oraz proste zasady potrafią przyciągnąć na dłużej. Gra nie jest skomplikowana, a po zakupie pełnej wersji i rozsądnym dawkowaniu zapewni niezłą zabawę, której często brak niektórym bardziej rozbudowanym produkcją.
Planszowo/karciane gry mobilne warte wypróbowania.
„Card Crawl” to najmniejsza (jak na razie) z mobilnych (Android, iOS) gier karcianych, którą chciałbym zaprezentować. Może kojarzyć się z pasjansem … samotne układanie karteczek … prostota mechaniczna, wizualna bajkowości, klimatyczne udźwiękowienie i ogólne pozytywne pierwsze wrażenie wciąga w rozgrywkę na parę godzin.
Celem każdej rozgrywki jest przejście podziemi, które są tworzone z kart zagrywanych przez przeciwnika. Musimy przeżyć i warto wynieść jak najwięcej złota, aby później kupić dodatkowe zdolności. Każde podziemia składają się z kart potworów, mieczy, tarczy, eliksirów i monet plus pięć kart umiejętność z kolekcji gracza (w zależności od trybu rozgrywki losowanych lub wybieranych). Stół gry podzielono na część do zagrywania kart podziemi (cztery miejsca) i część gracza z kartą bohatera i miejscami na karty ekwipunki oraz plecak (który jest swoistą przechowalnią).
Hoerni (przeciwnik minotaur) zagrywa losowe potwory/przedmioty, które spotykamy na swojej drodze a my decydujemy co robimy z aktualną sytuacją. Po rozstrzygnięciu (usunięciu) trzech kart otrzymujemy kolejne i tak do momentu aż cała talia podziemi się skończy. Ze względów na dużą losowość bezmyślne pogrywanie odpada. Po paru grach zapamiętamy co nas może spotkać w podziemiach, i że zbyt łatwy początek kończy się często fatalnym końcem jeżeli nie przygotujemy się na niego (zachowując lepsze kart na później).
Mimo banalnych zasad, ze względu na dużą losowość i chęć wyniesienia jak największego łupu, gra potrafi być dużym wyzwaniem. Zaś wykonywanie zadań (podczas przygody) z początku wydawało się niemożliwe – na szczęście kupowanie kolejnych kart umiejętność ułatwia rozgrywkę.
Gra nie jest różnorodna i zawsze sprowadza się do pokonywania kolejnych kart reprezentujących podziemia. Trochę urozmaicenia otrzymujemy dopiero gdy zechcemy wykonywać zadania i zagramy w inne tryby. Do wyboru mamy np.:
– Daily Dungeon są to deki przygotowane przez twórców po przejściu, których nasz wynik umieszczany jest w rankingu (wprowadza mały element współzawodnictwa),
– Quests – nowe awatary i przeciwników otrzymujemy tylko po wykonaniu zadań,
– Constructed – ruszamy do lochów z wybranymi przez siebie umiejętnościami (idealna opcja do robienia zadań),
– Deck Merchant – tu możemy stworzyć talię podziemi a później udostępnić ją innym graczom,
… i jeszcze parę opcji.
Niestety po zainstalowaniu okazuje się, że dostajemy wersję demonstracyjną, która pozwoli jedynie zapoznać się z konceptem gry. Mamy dostęp do kilku trybów, które zwykle są ograniczone do paru rozgrywek.
Pełną zawartość otrzymamy dopiero gdy zapłacimy około szesnaście złotych.
PODSUMOWANIE (na samej górze a tutaj punktowo)
PLUSY
+ strona wizualna i dźwiękowa
+ prosta ale satysfakcjonująca rozgrywka
+ cena adekwatna do ilości otrzymanej rozrywki
MINUSY
– brak polskiej wersji językowej
– trochę mała różnorodność